~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć 2 Wszyscy-1
Drzwi otworzył ci Niall :).Przytuliłaś go i wszedłaś do środka wszyscy na twój widok uśmiechneli się i zaczeli obsypywać cię pytaniami:
Z-Gdzie byłaś tak dugo?
H-Co u cb miły miałaś dzień?
Li-Zrobiłem obiad ile chcesz ziemniaków?
Ty-Dwa poproszę słodziaku...Byłam u Mamy jadłam sernik bez rodzynek mmm...dzień jest super ale nie doszedł jeszcze do końca.
Lo-Ne lubisz rodzynek FOCH :)
N-A ja kocham rodzynki
Niall przybieka z miska rodzynek i podtyka ci je pod nos...Ty masz ruchy wymiotne ale Niallerek podchodzi i całuje cię w usta...reszta chłopaków widząc akcję podchodzi do Nialla i on dostaje w mordę od Hazzy...zaczyna sie walka Rodzynki vs Banan :)
Ty-Koniec Downy wychodzę :(
All-Nieeeeee ;(
Li;Ale jeszcze nie zjadlaś obiadu!
Ty;No dobra ale to tylko dla ziemniakuw (heu heu)
Li;Tak wiem że je kochasz tak samo jak ja ciebię.
All:Awww
N:Ale ona jest moja
Ty wpychasz całego ziemniaka Niallowi do buzi i całujesz w czoło. Oni są tacy porobani :)
Z:Niall wjec olniej bo nie dostaniesz rodzynek.
N:Ale ale to (T.I) wina. Ja chce rodzynki.
Niall siada na ziemi i zaczyna płakać w tym samym momencie Harry daje mu miske rodzynek.
Nialler wstaje i żuca rodzynkami w Lou on ze złością idzie na górę a ty za nim.
Louis podchodzi do cb i daje ci namiętneg całusa którego ty odwzajemniasz. Do pokoju żuca się Zayn i krzyczy.
Z:Zostaw go on jest Harrego
Ty:Ale to Louis zaczoł
L:Sorry , że cię w to wciągam ale nie moge się obrzeć twoim dołeczką są takie pociągające jak Harrego.
Do pokoju wchodzi Harry i zaczyna dobierać się do Lou...ty z Zaynem zdziwieni patrzycie na nich a Harry karze wam wyjść
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zjadłaś obiad i oglondaliście film do którego znakomicie pasowały jeki z góry.Liam pyta się ciebie czy masz ochotę na deser.Odpowiadasz,ze możesz mu pomuc w zrobieniu. Robiliście lody z rodzynkami.
Ty;Ale Liam Ja ich nie lubie!
L:ak ale jedne będą dla Nialla A jedne dla nas wszystkich z czekoladą.
Z:Julia mam dla Louisa prezent choć zobaczyć czy mu się spodoba.
Ty:Ok już idę
Zayn zawiązuje ci oczy i zaprowadza do piwnicy. Schodzi odiązuje ci wstążke z oczu i na łużku widzisz Prezent dla Louisa.
Z:I jak spodoba mu się?
Ty:Jasne przeciesz to Strój Marchewki!!!
Z:Dzieki mam taką nadzieje ze mu się spodoba.
Zayn Pakuje prezent dla luisa a Przez okno widzi perri całujoncą się z świętym Mikołjem.
Ty:Zayn Nie idż tam!
Z: (T.I) nie rozumiesz ona mnie zdradziła na moich oczach z świętym mikołajem i jego elfami!
Ty:No ale masz jeszcze udko kurczaka z którą zdradzałeś Perry.
Z:No dobrzę Będzie mi z nim lepiej.
Poszliście na dół i tam zobaczyliścię Liama siędzącym z Niallem.Udko w tym momęcie zadzwoniło do drzwi Zayn poszedł mu odtworzyć. Zayn podbiegł do udka ukleknął przednim wyznał mu miłość i zareczyli się.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zayn i Udko kurczaka Powiedzieli nam date Slubu.
Na Slub Zaprosili:
Naszą czwurkę
Elke i Holly
7 Krasnoludkuw
Gargamela
Smerfy
Kopciuszka
Elżbiete drugą (Kochankę Harrego)
I resztę znajomych.
Slub miał się odbyć dzisiaj. Zayn Całyt czas dramatyzował bo bał się , że się spóżnimy a nie mieliśmy transportu. W drzwi zapukał Hazz i powiedział że słyszał o tym że nie ma trasportu. Wrucił z bryczką , która była przyczepiona do Latającego jednorożca. W środku był luis i Elrzbięta. Weszliśmy a ja pomogłam udku wehść do środka bo miał problem z suknią.Gdy byliśmy na mijscu wyszliśmy z bryczki. WWeszliśmy do Szafy Prowadzącej prosto do narmi i w środku było już szystko przygotowane. Zajeliśmy swoje miejsca. Wyszło udko z Panem udkim a kocik ust Zayna podniusł sie dośc wysoko.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Było już po ślubie a my zaczeliśmy się zbierać .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To już koniec mojego porobanego imagina. Przepraszam za błedy sale no poprostu jest ich dużo bo na komurce pisałam. A wy komentujcie i doradzajcie mi z kim mam zrobić imagina.
Louis podchodzi do cb i daje ci namiętneg całusa którego ty odwzajemniasz. Do pokoju żuca się Zayn i krzyczy.
Z:Zostaw go on jest Harrego
Ty:Ale to Louis zaczoł
L:Sorry , że cię w to wciągam ale nie moge się obrzeć twoim dołeczką są takie pociągające jak Harrego.
Do pokoju wchodzi Harry i zaczyna dobierać się do Lou...ty z Zaynem zdziwieni patrzycie na nich a Harry karze wam wyjść
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zjadłaś obiad i oglondaliście film do którego znakomicie pasowały jeki z góry.Liam pyta się ciebie czy masz ochotę na deser.Odpowiadasz,ze możesz mu pomuc w zrobieniu. Robiliście lody z rodzynkami.
Ty;Ale Liam Ja ich nie lubie!
L:ak ale jedne będą dla Nialla A jedne dla nas wszystkich z czekoladą.
Z:Julia mam dla Louisa prezent choć zobaczyć czy mu się spodoba.
Ty:Ok już idę
Zayn zawiązuje ci oczy i zaprowadza do piwnicy. Schodzi odiązuje ci wstążke z oczu i na łużku widzisz Prezent dla Louisa.
Z:I jak spodoba mu się?
Ty:Jasne przeciesz to Strój Marchewki!!!
Z:Dzieki mam taką nadzieje ze mu się spodoba.
Zayn Pakuje prezent dla luisa a Przez okno widzi perri całujoncą się z świętym Mikołjem.
Ty:Zayn Nie idż tam!
Z: (T.I) nie rozumiesz ona mnie zdradziła na moich oczach z świętym mikołajem i jego elfami!
Ty:No ale masz jeszcze udko kurczaka z którą zdradzałeś Perry.
Z:No dobrzę Będzie mi z nim lepiej.
Poszliście na dół i tam zobaczyliścię Liama siędzącym z Niallem.Udko w tym momęcie zadzwoniło do drzwi Zayn poszedł mu odtworzyć. Zayn podbiegł do udka ukleknął przednim wyznał mu miłość i zareczyli się.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zayn i Udko kurczaka Powiedzieli nam date Slubu.
Na Slub Zaprosili:
Naszą czwurkę
Elke i Holly
7 Krasnoludkuw
Gargamela
Smerfy
Kopciuszka
Elżbiete drugą (Kochankę Harrego)
I resztę znajomych.
Slub miał się odbyć dzisiaj. Zayn Całyt czas dramatyzował bo bał się , że się spóżnimy a nie mieliśmy transportu. W drzwi zapukał Hazz i powiedział że słyszał o tym że nie ma trasportu. Wrucił z bryczką , która była przyczepiona do Latającego jednorożca. W środku był luis i Elrzbięta. Weszliśmy a ja pomogłam udku wehść do środka bo miał problem z suknią.Gdy byliśmy na mijscu wyszliśmy z bryczki. WWeszliśmy do Szafy Prowadzącej prosto do narmi i w środku było już szystko przygotowane. Zajeliśmy swoje miejsca. Wyszło udko z Panem udkim a kocik ust Zayna podniusł sie dośc wysoko.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Było już po ślubie a my zaczeliśmy się zbierać .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To już koniec mojego porobanego imagina. Przepraszam za błedy sale no poprostu jest ich dużo bo na komurce pisałam. A wy komentujcie i doradzajcie mi z kim mam zrobić imagina.