czwartek, 30 maja 2013

O Mnie

Dam wam pare faktów o mnie.

1.Mam na imie Julia.
2.Mam 13 lat.
3.Na blogu jestem aktualnie sama ale to może się zmienić.
4.Lubie słuchać pop i Metalice
5.Mam dwie BFF
6.Nie mam chłopaka
7.Uwielbiam pisać różne imaginy i opowiadania. Ale nie mam na nie za duzo czasu.
8.Ulubiony kolor Czaeny.
9.Mój ulubieniez z 1D to Zayn ale i tak kocham wszystkich.
10.Chłopacy z Grzywką są tacy zajebiści.
11.Larry is Real
12.Jestem Metalowcem
13.Mój ulubiony przedmiot to Muzyka i W-F
14.Na skypie nazywam się (Czarny,Czarna)
15.Mam karmelowe włosy.
16.Mam zielone oczy
17.Chodze na Hur
18Mam słabą srednią (4.10)
19.drugi i trzeci ulubiony zespuł: Enter Sadman i Room94
20.Chłopacy z Grzywką są tacy zajebiści.

No to gupia ja hahah myśle , że was nie zanudziłam. O i powtarzam Chłopacy z Grzywką są tacy zajebiści. No to przypominam , że imagin o Louisie i Liamie dodałam. 

~Julia

6-Louis cz1

Wiem że mały ale będzie w cześciach. Chyba w czech. Tym razem imagin z Louisem. Życze miłego czytania.

Przypominam o komentarzach to mnie motywuje!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 6-Louis Cześc 1

Przyjaźniłam się z Louis'em od dzieciństwa. Byliśmy nie rozłączni. Jednak ja pewnego razu poczułam do niego coś więcej. Pamiętam, że, gdy jeszcze mieszkał w Londynie  poszliśmy razem na domówkę... Nic specjalnego, po prostu pewna dziewczyna z naszej klasy (mieliśmy po 16 lat) zorganizowała imprezkę z okazji imienin. Louis szalał, znowu ja... Zawsze byłam typem samotnika. Była 12 w nocy, kiedy brunet zaprosił mnie do tańca. Stawiałam opory, ale zrobił do mnie te swoje maślane oczka. Oczywiście się zgodziłam. Jeden taniec... Jeden taniec spowodował, że poczułam, że... Go kocham.Jednak bałam się że on nie czuje tego co ja. A nie chciałam zepsuć naszej przyjazni. Poprostu nie powim mu tego muwić. Wyszliśmy z Louis'em z imprezy. Odprowadził mnie pod same drzwi mojego domu. Pozegnaliśmy się i weszłam do domu. Na sofie w dużym pokoju siedział mój brat i jego nowa dziewczyna. Nie chciałam im przerywać, więc poszłam do pokoju. Trudno jest wyobrazić sobie moje szczęście, gdy Louis napisał do mnie jeszcze tego wieczoru! Zapytał, czy nie poszłabym z nim jutro na kawę. Oczywiście - zgodziłam się. Umówiliśmy się na 19 - stą. Przez całą noc nie mogłam spać, tak byłam podekscytowana! Może... On czuje do mnie to samo, co ja do niego?

~Julia


środa, 29 maja 2013

5-Liam

                                      5-Liam

Ja tak was Bardzo przepraszam , że nie dodawałam żadnych imaginuw. Ale nie miałam czasu. A teraz was prosze o spam komentarzy. To mój pierwszy smutny więc nie wiem jak wyszedł.

~Piszcie komentarze to mnie motywuje.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłaś z Liamem już dwa lata. Czyłaś się przy nim tak bardzo biespieczna. Jednak to się zmieniło. Mówił , że nigdy mnie nie opuścił ,Ze jestem najważniejszą osobą w jego życiu. Że kocha mnie bez granicznie. Nie mugł mnie duzej okłamywać. Ja go kochałam a on tak po prostu mnie skrzywdził. Nie licząc się z mojimi uczuciami. Zrobił to o co bym go nigdy nie podejżewałam. Tak po prostu jak bym ja mu nie wystarczała. Skrzywdził mnie pierwszy ras i też ostatni. Potem nawed ja tego żałowałam.

Tydzień póżniej............

-Liam prosze nie jedż zostań ze mną to nie jest takie ważne.
-(t.i) to jest bardziej ważne niż myślisz.
-Co jest ważniejsze odemnie?
-Nic kochanie ale ja naprawde... -Nie pozwoliłam mu dokonczyć
-Tak jak zawsze. Nigdy nie możesz zostać bo mnie zostawiasz.
-No prosze obiecuje jutro bedziesz mogła z mną spędzic wieczur.
-Obiecujesz?
-Tak ale już musze jechać.
-Liam pamietaj jeć ostroznie. Jest bardzo ślisko!
-Ok kochanie bedę
Pożegnałaś się z twoim chłopakiem. Dostałas od niego dużego soczystego buziaka. Wsiadł w samochód. I już po chwil ruszył silnikiem. chciałam już wejsć do domu do puki nie usłyszałam pisku opon i silnika z zakretu. Nie mogłam uwierzyć to nie mogł by być liam myślałam. Tylko nie on. Nie on. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-Liam Liam powic coś Liam!!! -Muwiłaś do niego z łzami w oczach
-(t.i) Powiec chłopaką ze juli jest w koncu wolna 
-To nie jest pora na żarty!
-Kochanie nie płacz przezemnie
-Jak mam bez ciębie przetrwać?
-Ja byłem tylko cześcią twojego wspaniałego życia dasz rade.
-Ty byłeś całym mojim życie ma teraz tak po prostu mnie opuszczasz?
-kocham cie
To były ostanie jego słowa. Potem odpadły mu powieki i wzieli go. Odebrali mi go. Wiedzieli jak go bardzo kocham a zrobili to by mnie zranić. Nie stąją tam chwili dużej weszłam do domu wziełam kartke i napisałam.
Chłopcy pamietajcie jak was bardzo kochałam ale
ja nie moge tak żyć.
Nie moge żyć bez niego , bez liama
On jest moją miłością i własnie do niego pójde bedę z nim szcześliwa już 
do konca.Bedziemy razem szcześliwi tam do góry.
A wy się napi nie martwcie zajmnijcie się sami.
Bądzcie szcześliwi.
Alke mam dla was jedną prozbe , tylko jedną pamietajcie o Nas  zawsze
i wiecie ze was kochaliśmy zawsze.
Odłożyłam kartke na stuł i wybiegłam z domu bez zamykania drzwi. Biegłam przez siebie nie zwarzają na patrzacy na mnie ludzi. Podbiegłam do mostu na którym Liam wyznał mi swoje uczycia. Weszłam na most. Oparłam się i skoczyłam. Czyłam że wszystkie spomnienia wracają. Myślałam ze latam. Nie moge opisać tego co czuje. A w jednej chwili już nic nie czułma pochłonełam się smierci. Już mnie tu nie było byłam szcześliwa z nim z Liamem. Wiedziałm że chłopcy będą tesknić , ale się  z tym nie liczyłam. Teraz liczył się tylko on. Mogliśmy spedzić ze sobą wiecej niż jeden wieczur tylko całą wiecznąść.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I jak wam się podoba? To mój pierwszy smutny imagin.

~Julia